czwartek, 4 lutego 2016

Mała Ola i jej łóżeczko

Cześć!

Mała Ola pojawiła się u nas w święta. Od razu moja córka ją pokochała i teraz już jest profesjonalną, dwuletnią mamą, która ma łóżeczko oraz dwa wózki (głęboki i spacerowy) dla swojej lali. Eh jak te dzieci szybko dorastają można jedynie rzec w tej sytuacji. Ale kto ma uszyć akcesoria dla lali? Oczywiście ja! I powiem Wam, że całkiem przyjemnie było uszyć ochraniacz na łóżeczko, prześcieradło i pościel. Nie miałam okazji tego robić dla mojej córki, gdyż dopiero po jej urodzeniu zaczęłam szyć, ale uszyłam dla lalki.

Wszystkie rzeczy wykonałam z resztek bawełny, która zalegała tylko w szafie i nie miałam jej do czego wykorzystać. Okazało się, ze ich kolorystyka świetnie pasuje do łóżeczka, a także do urody Oli. Zresztą sami zobaczcie :)





Ochraniacz wykonałam standardowo łącząc dwie warstwy bawełny z owatą. Do tego wszyłam sznurki do przywiązywania ochraniacza. Natomiast prześcieradło to również dwie warstwy bawełny z owatą w środku oraz na czterech rogach sznurki, aby zapobiec przemieszczaniu się prześcieradła przy zabawie.



Pościel wykonałam z taśmy bawełnianej o szerokości ok. 5 cm, która pozostała mi jako odpad z szycia. Połączyłam ze sobą 5 równych pasków, które stworzyły mi stronę zewnętrzną kołderki. Po drugiej stronie zastosowałam białą bawełnę. Oczywiście między te warstwy została wszyta owata. 
Podusia jest cała w paski, a w jej środku znajduje się kulka silikonowa.


I oto już mała Ola w swoim łóżeczku. A najlepsze jest to, że odkąd Ola ma takie ładne łóżeczko to Paula pilnuje, żeby razem kładły się spać każda w swoim łóżku :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz