wtorek, 31 marca 2015

Wiosenne piękne materiały :)

Cześć!

Dziś miałam mała wycieczkę z moją córką do IKEI. Jak ja dawno tam nie była... choć tak naprawdę idea sklepu i wiele produktów nie zmienia się to pojawiają się nowe piękne materiały, które śmiało można wykorzystać do spełniania swoich szyciowych fantazji :)

Ja zakupiłam piękny materiał ecru z motywami roślin, warzyw itp i mam zamiar jeszcze na święta uszyć obrus. Sami zobaczcie! Ja uważam, że materiał jest piękny i naprawdę można go wykorzystać na wiele różnych sposobów. A u mnie będzie świąteczny obiad na mleczach! Prawie jak piknik na majowej zielonej trawce :) Tym bardziej, że pod stołem leży zielony dywan z długim włosiem!



 A co tam za oknami ma być zima, a u mnie na stole będzie królowała wiosna!

sobota, 28 marca 2015

Malinowe inspiracje dla mamy i córki

Cześć!

Ostatnie dni intensywnie pracowałam nad wygodnymi wiosennymi projektami dla mamy i córki. Jeśli chodzi o wygodę to oczywiście dresówka czyli 100% bawełna, klasyczna czerwień w połączeniu z dalmatyńczykami na szarym tle. Materiały naprawdę super jakości, dlatego tak przyjemnie się szyło i to dzięki grupie Tanie tkaniny na fb!

Dla córci zestaw tunika z czapeczką.




 A dla mamy bluzo-bluzka z rękawem do łokci. Tu akurat w stylizacji ze spódnicą i szpilkami ;)



poniedziałek, 23 marca 2015

A tak prezentuje się czapeczka :)

Cześć!

Cieszę się, że zaglądacie na mój blog i mam nadzieję, że korzystacie z moich inspiracji i spontanicznych krawieckich projektów by stworzyć coś nowego. Póki, co dziś chcę Wam pokazać jak pięknie dziś córka prezentowała się w nowej czapce :) Na szyi miała polarową czerwoną chustkę, ale planuję stworzyć do kompletu do czapki chustkę czerwono-granatową.



piątek, 20 marca 2015

Projekt dziecięcej czapki

Cześć!

Nie wiem czy też tak jak ja boleśnie odczuwacie przesilenie wiosenne, ale ja ledwie funkcjonuje, a jeszcze w domu początki buntu córki i pokazywanie czego chce. Zaczyna się wesoły czas naginania zasad i przesuwania granic takich jak "nie chce czapki", dlatego dziś tutorial o tym jak uszyć wiązaną czapkę z podszewką akurat na wiosenne spacery.

Do wykonania czapki użyłam średniej grubości czerwonej dresówki oraz tkaniny t-shirtowej ciemnogranatowej (z koszulki po dziadku).

Na samym początku postanowiłam stworzyć wykrój czapki. Jeśli przeglądaliście wcześniejsze moje wpisy na pewno zauważyliście, że moje szycie i tworzenie wykrojów, gdy szyję dla moich bliskich jest spontaniczne tak też było tym razem. Powstał więc taki wykrój.



Wysokość wykroju to 20 cm, szerokość dołu 25 cm, a linia środkowa 13 cm. Tak przygotowany wykrój odrysowuję zarówno na czerwonej dresówce jak i na t-shircie. Najlepiej na materiale złożonym na pół, aby za jednym razem wyciąć przednią i tylną część czapki.




Następnie wycięte cztery połówki (dwie czerwone i dwie ciemnogranatowe) składamy na pół wzdłuż środkowej osi zgodnie z zasadą prawa strona materiału do prawej.






Tak przygotowany materiał spinamy szpilkami (cześć krótkiego wcięcia) i przeszywamy overlockiem. Teraz będę pokazywała tylko na przykładzie czerwonego materiału kolejne kroki, aż do połączenia obu materiałów.



Następnie musimy zszyć ze sobą oba fragmenty (tył i przód). W tym celu układamy obie połówki prawymi stronami do siebie i przypinamy do siebie szpilkami. Należy pamiętać, aby spiąć na sztywno zszycia overlockiem, które wykonaliśmy wcześniej. Tak przygotowany materiał szyjemy overlockiem.




Wszystkie te same czynności wykonujemy z połówkami ciemnogranatowymi i oto efekt dotychczasowej pracy.



Zanim zaczniemy zszywać obie warstwy razem musimy przygotować dwa paski materiału, z których wykonamy sznurki do wiązania czapki. Ja postanowiłam zrobić szerokie sznurki, dlatego do ich zrobienia przygotowałam sobie prostokąty czerwonej dresówki w rozmiarze 40 cm x 6 cm. Złożyłam na pół i pospinałam szpilkami. Następnie jedną krótką oraz długą stronę zszyłam overlockiem.




Najtrudniejsza czynność pozostała na koniec ponieważ trzeba przewlec materiał na prawą stronę i schować w środku overlocka. Żmudna to czynność, ale dlatego zrobiłam grube sznurki do wiązania, bo wtedy przewlekanie jest dużo łatwiejsze. Po drugie grube sznurki wg mnie są po prostu milsze i delikatniejsze dla dziecięcej szyi. A po trzecie to można z nich zawiązać z boku ładną kokardkę, więc w sam raz ozdoba dla małej dziewczynki.

Teraz przyszedł czas na łączenie warstw czapeczki. Obie warstwy pozostawiamy na lewej stronie i łączymy brzegi przykładając prawą stronę do prawej. Do środka spinanych szpilkami warstw musimy schować nasze sznurki i przypiąć je do brzegów, które zostaną zszyte overlockiem. Ja umiejscowiłam sznurki na tylnej części czapki, bo wg mnie lepiej się prezentują, gdy są przesunięte do tyłu.



Teraz można już zszywać overlockiem pamiętając, aby pozostawić na koniec fragment ok. 3-4 cm niezszyty, ponieważ będziemy musieli przewlec całą czapkę na prawą stronę. Dopiero po przewleczeniu można zszyć ręcznie ściegiem, który będzie niewidoczny. W tym wypadku często pojawia się mowa o ściegu dzierganym lub ściegu drabinkowym, które pozwalają nam ukryć nitkę we wnętrzu materiału.
A tak wygląda gotowana czapka.




Planowałam, aby czapka miała jakąś małą ozdobę jednak mąż przekonał mnie, że lepiej będzie pozostawić czapkę dwustronną. I tym sposobem raz córka założy granatową, a za drugim razem czerwoną czapkę.














niedziela, 15 marca 2015

Jak stworzyć wykrój męskiej bluzy/ t-shirta z długim rękawem

Cześć!

Wreszcie udało mi się skończyć jeden z rozpoczętych już jakiś czas temu projektów, na który brakowało czasu w ostatnich dniach. Jednak wreszcie sukces! 
Projekt to męska bluza/t-shirt z długim rękawem. Tak naprawdę ciężko jest mi określić czy to bardziej bluza czy t-shirt, bo materiał, z której został wykonany ten uszytek to średniej grubości dresówka, co mnie bardziej kojarzy się z bluzą. O taki ciuch poprosił mnie mąż, który sam wybrał materiały, kolor materiałów, a ja jedynie wykonałam wykrój na podstawie jego t-shirta i uszyłam. Dziś jednak pokażę Wam jak stworzyłam wykrój bluzy.

Korpus bluzy został wykonany z czerwonej dresówki pętelkowej, natomiast rękawy oraz obszycie dekoltu z żółtej tkaniny ściągaczowej. Wykonywanie wykroju rozpoczęłam jednak od korpusu.



Zieloną koszulkę odrysowałam kredą na czerwonym materiale (materiał podwójnie złożony). Później zdjęłam koszulkę z materiału i złożyłam materiał wzdłuż osi pionowej odrysowanej koszulki (cztery warstwy materiału). 



Uznałam, że prawa strona odrysowanej koszulki ma ładniejszy kształt, dlatego postanowiłam wg tego obrysu wyciąć korpus. 





Oczywiście przy wycinaniu jedna strona została zaledwie delikatnie podcięta pod szyją (tył), druga zaś strona (przód)  ma głębsze wcięcie.
W następnym kroku spięłam szpilkami (można od razu zszyć overlockiem) ramiona bluzy. Zszyte/spięte fragmenty korpusu posłużyły mi do odrysowania rękawów.
Na samym początku podpowiem, że do odrysowania rękawów materiał został złożony na pół, aby odrysować dwa rękawy za jednym razem.



W ten sposób oznaczyłam sobie kształt rękawa. Od najwyższego punktu półkola rękawów odmierzyłam 70 cm (pierwszy mój projekt dlatego postanowiłam odmierzyć więcej na długość rękawów). Przy pomocy linijki narysowała linię prostą na zakończenie rękawów. Dodatkowo rękawy ku dołowi delikatnie zwężają się, co uwzględniłam przy wycinaniu rękawów.





Później uszyłam bluzę, a efekt tego na modelu jest taki:



Model zadowolony, a jutro ma zamiar założyć swoją nową bluzę do pracy ;)

wtorek, 10 marca 2015

Pierwszy spacer w nowej czapce

Cześć!

Dziś po raz pierwszy czapka została użyta na wiosennym spacerku :) Niestety spacer do lekarza, bo walczymy w zębami, gardłem, katarem i innymi paskudami, które niesie ze sobą wiosenne, bakteryjno-wirusowe powietrze.
Najważniejsze jest to, że córka nawet nie próbowała jej zdjąć. Biorąc pod uwagę jak bardzo eksperymentalny był wykrój wygląda naprawdę fajnie. Już niedługo przygotuję dla Was materiał, w którym pokażę Wam jak samodzielnie stworzyć czapeczkę.




poniedziałek, 9 marca 2015

Wiosenna czapeczka z kwiatkiem

Cześć!

Ostatnio "rozgrzebałam" kilka projektów zarówno przeróbek jak i autorskich pomysłów i jakoś nie bardzo mogę coś skończyć i przygotować dla Was tutorial. Wczoraj jednak pogoda zmotywowała mnie do uszycia czapeczki dla córki, co prawda tutorial nie powstał do tego, ale już wkrótce uszyję drugą czapkę i pokażę Wam jak to stworzyłam.
Nagle piękny wiosenny dzień 20 stopni na termometrze, a my w szafie mamy same zimowe czapy i kilka jesiennych, które ewentualnie można jeszcze wcisnąć na główkę, ale już widać, że są zbyt małe. Oprócz tego obowiązkowo czapeczka musi być wiązana, bo aktualnie przerabiamy bunt pt. "nie chcę czapki". A oto co wyszło z takich szybkich uszytków.



czwartek, 5 marca 2015

Panterkowa sukienka - prezentacja

Cześć!

Dziś zapraszam Was na prezentację sukienki w panterkę, do której tutorial znajdziecie na moim blogu.

Po reakcjach mojej córki podczas naszej domowej sesji zdjęciowej śmiało mogę stwierdzić, że ona również jest zadowolona z efektów pracy mamy. Zresztą spójrzcie na tę uniesioną w górze dłoń i uśmiech - jest szał! BEZCENNE podziękowania :)
Na wiosnę sukieneczka może być noszona na body z krótkim rękawem, którego rękaw jest niewidoczny (tak jak na zdjęciach), dlatego wygląda to bardzo estetycznie. Można również skomponować z body z długim rękawem w białym czy ecru kolorze. Ważne, żeby był to materiał jednolity, bez wzorów, wytłoczeń itp. Na zdjęciach córka prezentuje leginsy również uszyte przeze mnie. I jak Wam się podoba?




wtorek, 3 marca 2015

Przerabiamy koszulę na sukienkę dziecięcą

Cześć!

Dziś inauguracja mojej obecności na bloggerze. Projekt wydaje mi się w sam raz na pierwszy wpis, nie za trudny i nie za łatwy. A jednak ma to być podpowiedź do wykorzystania starej, nienoszonej koszuli, która zalegała w szafie mojej znajomej. Możecie wykorzystać zarówno damską koszulę, jak i męską. U mnie jest to damska koszula z wiskozy w panterkę.







Zaczynamy! Przy tej przeróbce wykorzystam ładnie wykończony dół koszuli i oczywiście guziczki. Najważniejszym zadaniem jest stworzenie projektu sukienki i wyrysowanie go. Linia guzików będzie osią pionową, która wyznaczy mi środek sukienki.
Zakładam, że sukienka będzie miała długość całkowitą 45 cm, dlatego długość materiału jaką potrzebuję przygotować to ok. 46 cm. Szerokość pod paszkami określiłam mniej więcej na podstawie bluzeczek w rozmiarze 86 cm na ok. 29 cm, czyli będę musiała przygotować fragment materiału o szerokości pod paszkami ok. 31 cm. Reszta zostanie wyrysowana spontanicznie.



Tak wyrysowane pół sukienki jest wystarczającym szablonem do stworzenia całego ubranka. Naszą osią środkową wzdłuż, której będziemy składać na pół sukienkę są guziki. Najlepiej w tym momencie przypiąć dwie warstwy (tył i przód koszuli) ze sobą pionowo szpilkami w osi guzików. Dzięki temu tkanina podczas wycinania nie przemieści się.



Teraz wystarczy spiąć szpilkami ze sobą cztery warstwy materiału i wyciąć. W moim projekcie dekolt jest dosyć mały, dlatego zarówno wcięcie przednie jak i tylne robię takie samo.


Na tym etapie plan działania jest już szybki i nieskomplikowany. Składam przód i tył sukieneczki prawymi stronami do siebie, przypinam szpilkami fragment wzdłuż ramion oraz boki i przeszywam overlockiem. Następnie zajmuję się rękawkami.
Ostatecznie podjęłam decyzję, że rękawy całkowicie ścinam do linii boków. Aby materiał nie strzępił się obszyłam je overlockiem i podwinęłam raz do środka przypinając szpilkami.




Tak przygotowane rękawy przeszywam ściegiem prostym na maszynie wielofunkcyjnej.

Ostatnią rzeczą jaka została do wykonania to obszycie dekoltu. Postanowiłam użyć do tego grubszej bawełny, z której zrobiłam sobie taśmę lamówkową. W pierwszej kolejności przykładam taśmę lamówkową do prawej strony sukienki i przypinam szpilkami starając się upiąć ją tak, aby taśma jak najmniej marszczyła się. Przeszywam overlockiem oba materiały.



Następnie wywijam do środka sukienki lamówkę tak, aby na prawej stronie nie była widoczna i dodatkowo podwijam ją. Tak przygotowaną lamówkę przeszywam ściegiem prostym i powstaje mi takie ładne wykończenie dekoltu.





A oto efekt końcowy moich działań.





Na pewno zauważyliście, że guziczki w sukience są dosyć wysoko, a poniżej nich nie zastosowałam żadnego zapięcia. Póki, co to rozwiązanie wydaje się być odpowiednie, bo moja córka jeszcze nie chodzi samodzielnie i spędza całe dnie raczkując. Później natomiast mam zamiar doszyć w osi guzików zatrzask, który będzie niewidoczny, a jednak zasłoni latem pieluchę/majteczki.

Za kilka dni pokażę Wam jak prezentuje się w tym moja mała modelka, dla której szyję. A was zachęcam do podobnej przeróbki i jeśli coś stworzycie pochwalcie się tym! A dla starszej córki zawsze możecie w ten sam sposób stworzyć sukienkę dla dużej lalki.

poniedziałek, 2 marca 2015

Przeprowadzka...

Cześć!

Witajcie wszyscy blogujący :) Właśnie Was zaspamowałam publikując wpisy z mojego poprzedniego bloga, ale teraz już pracuję nad kolejnymi i przede wszystkim nad tym, aby blog wyglądał lepiej niż po przeprowadzce. Jest jeszcze wiele do uporządkowania...


Mam nadzieję, że jest wśród Was wiele osób, które jak zakochały się w szyciu i razem będziemy dawać sobie natchnienia, pomysły i wsparcie w naszych szyciowych projektach.


Pozdrawiam :)

Kreacja urodzinowa córki

Cześć!
Dziś prezentuję Wam kreację urodzinową mojej córki. Ponieważ nie chciałam, aby była to kreacja tylko na jeden wieczór, wykonałam ją troszeczkę większą niż aktualnie noszony rozmiar przez moją córkę. Dlatego moja mała modelka będzie miała okazję ubrać tę suknię jeszcze na kilka wiosennych spacerów, gdy nic prócz lekkiego sweterka nie będzie jej na sukienkę potrzebne.
Co do mojej osobistej opinii to jedyne, co bym zmieniła to wielkość kokardy, która mogłaby być trochę mniejsza. Jeśli chodzi o kolorystykę to chciałam oddać nią porę roku (tą kalendarzową) czyli zimowy pejzaż na sukience. A Wy co myślicie o tym projekcie?
VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110 VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110 VLUU L110, M110  / Samsung L110, M110