Cześć!
Dziś prezentuję Wam kreację urodzinową mojej córki. Ponieważ nie chciałam, aby była to kreacja tylko na jeden wieczór, wykonałam ją troszeczkę większą niż aktualnie noszony rozmiar przez moją córkę. Dlatego moja mała modelka będzie miała okazję ubrać tę suknię jeszcze na kilka wiosennych spacerów, gdy nic prócz lekkiego sweterka nie będzie jej na sukienkę potrzebne.
Co do mojej osobistej opinii to jedyne, co bym zmieniła to wielkość kokardy, która mogłaby być trochę mniejsza. Jeśli chodzi o kolorystykę to chciałam oddać nią porę roku (tą kalendarzową) czyli zimowy pejzaż na sukience. A Wy co myślicie o tym projekcie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz